na polach Afganistanu
wśród maków gdzie opium
dojrzewa zabiela podniebienia
stary Pasztun odpoczywa w cieniu namiotu
dogorywa rozpycha go radość
dziś krów nikt nie wypasa
bo trawa jakaś inna słodka
rozwesela daje powera
młodzi ją lubią krów do tego nie mieszaj
starzy ją lubią
kobiety nadużywają makijażu