wojny głód budował świat nie taki prosty
źli ludzie zniszczyli obraz boski
wśród uliczek pośrodku tłumu odnalazł go
powierzył nas w opiekę
gdy wolność nie była z człowiekiem
kajdany kraty dla tych co chcieli przestrzeni
polowali by zmienić świat w piekło
dać świadectwo prawdzie
rozumiał czego człowiekowi poczciwemu brakuje
rozmawiał z najwyższymi na ziemi
zmienił zło na tolerancję
dał miłości ziarno wobec innych
każdy powie że był z Bogiem
modlimy się
na znak pokoju łączymy się brat z bratem
biały gołąb na barce pod banderą Boga