ciężarem pracy <br />
zgarbieni<br />
za kolczastym ogrodzeniem<br />
pod niepewnością<br />
zmęczeni życiem<br />
chwile radości cieniem<br />
tylko zmarszczek przybytek<br />
ręce strudzone<br />
rodzina ich życiem<br />
swego nie mieli<br />
burze przeżyli<br />
w czasach czerwieni<br />
wielu obdarowali<br />
jeszcze więcej zostawili<br />
i stara lipa już nie ta sama<br />
ogród nie ten<br />
budynki zburzone<br />
pod zimnym marmurem<br />
przystań na chwilę<br />
<br />
<br />
Dla S i W.K