A nie dla kogoś innego.
Bo życia nikt za mnie nie przeżyje.
I nie podejmie ważnych dla mnie decyzji.
Od których może zależeć bardzo wiele.
Bo mam przed sobą jakieś cele.
I głowę pełną marzeń.
Nie tylko tych realnych.
Ale i fantastycznych.
Puszczam wodze fantazji.
I swojej wyobraźni.
Wyobrażam sobie co by było jeśli...
Jednak stop to przecież czysta fikcja.
Bo żyje przecież tu i teraz.
A nie w krainie wyobraźni.
Tak bardzo nierealistycznej