- To pewnie droga.
- Tak droga.
- I nic pani nie spuści?
Mogę tylko majty.
- O! Jaka piękna broszka!!... Mogę obejrzeć z bliska?
- Proszę, ale bez dotykania.
- Piękna, koronkowa robota.
- Cieknie ci ślinka, chłopcze.
- Musi być bardzo stara, ze świecą takich szukać.To nie ślinka, psze pani.
- Wiem, chłopcze, przecież widzę. To dziwne; nie płonie, a kapie z niej steryna.
- Płonie, zaręczam to pani. To ogień wewnętrzny; im większy, tym jest twardsza. Nadto nie ma knota.
- Ach, wy młodzi. Pewnie ma ogniwo fotowoltaiczne. Czy działa również nocą?
.....
* - droga topolowa w Neunen