Plac zabaw przed domem na murawie stanął. Na nim domek drewniany krasnali
Natalki i Michasi .
Stoi na kurzych łapkach, oknami otwartymi na oścież
słonko do środka zaprasza.
Drzwi dziewczynki w domku otwierają i skarby z niego wyciągają po chwili na
huśtawkach się huśtają lub na zjeżdżalnię wchodzą.
Do góry na niej tańczą i śpiewają a potem
z impetem zjeżdżają i na materacach się turlają.
Czwórka dzieci przy piaskownicy zasiada
tam się foremkami bawią po chwili cały zwierzyniec na trawie się wypasa lub pośrodku piaskownicy jezioro duże
powstaje ryby w nim pływają i zwierzęta do wodopoju się udają.
W godzinach popołudniowych rodzinę
dzieci na piknik zapraszają piaskowymi
przysmakami są przyjmowani i napojami częstowani.
Gdy się w piaskownicy znudzą rowery za nimi czekają, na rolkach się odpychają lub w piłkę grają.
Miesiąc wakacyjny szybko minął niebawem dwie panienki do szkoły pomaszerują następną dwójkę przedszkole zaprasza i od września dziadkowie sami pozostaną w sobotę wnuki je odwiedzą zimą bałwana na placu zabaw ustawią, śnieżkami się porzucają i za następnymi wakacjami czekają.