-dziękuje bardzo-powiedziałem pełen wigoru
-dziękuje-odpowiedziała-bardzo nieprzyjemnie
jakby z wyrzutem, że pracuje tu za karę
bogu ducha winny jestem-pomyślałem-wszędzie złość ludzie przenoszą na innych
.
moje piwo było zimne
myśli się rozchmurzyły
przypomniałem sobie twarde sutki pewnej kobiety
kiedy wychodziła naga z lodowatej mazurskiej wody
tak,jest ciepło,muszę ugasić pragnienie.