a nie wielki ten mój świat
wystarczy że kłamiecie
czuję się śmieciem
unikam waszego wzroku
nie słucham waszych komend
uciekam nocą nie będę niczyim niewolnikiem
jest wojownikiem walczę o życie najbliższych
o twoja wolność też zawalczę
oni będą tańczyć jak im zagram na automacie
wszystkie ścierwa kłamcy kur i złodzieje
powieszenie na jednej linie na jednym drzewie
tonąc w jednym worze w tej samej rzece
gdzie jak byłem mały łapałem okonie
uciekam nocą nie będę niczyim niewolnikiem
jest wojownikiem walczę o życie najbliższych
o twoja wolność też zawalczę
uciekaj to nie jest już twój kraj
sprzedani za daninę i pożyczki
schowaj swoje plany marzenia na później
uciekam nocą nie będę niczyim niewolnikiem
jest wojownikiem walczę o życie najbliższych
o twoja wolność też zawalczę
nadejdzie czas by kochać
póki co walcz i nie daj się zabić
oni twojej śmierci nie są warci
kłamcy zdrajcy targują się o nasze życie
uciekam nocą nie będę niczyim niewolnikiem
jest wojownikiem walczę o życie najbliższych
o twoja wolność też zawalczę