Brzeg od mola na lewo biedny jest ,plaży brakuje, molo nam się wali .Morze płytkie brudne przy palach brodzić po nim można. Zieleń w pięknym parku na jesień się smuci , liście opadają czy i on na starość nam choruje. Nowych drzew i krzewów w nim nie widzę, czy gdzieś są posadzone. Nie umiem ich szukać. Powiedz Kołobrzegu przecież jesteś piękny . Odmładzasz się nam czy starzejesz ze mną.
Falochrony w porcie wysoko podwyższone , żeby morze nas na lądzie nie odwiedzało. Czy turyści zbytnio przez betony na otwarte morze nie zaglądali i desperaci do niego nie wpadali.
Zawsze odważne i waleczne byłeś , nie daj się stłamsić .Odśwież pomnik młodych chłopaków co o wolność naszą walczyli. Posadź na obrzeżach młode drzewka -zieleń nie starzej się ze mną ,dalej się rozwijaj. Nie przekładaj ekonomii ,handlu przede wszystko.
Młodniej i piękniej dla dalszych pokoleń,
żeby do Ciebie chętnie przyjeżdżali ,
Spokojnie się odprężali i z nowymi siłami do domu powracali.