pierwszy raz - patrzyłeś tak głęboko
w oczy nie mówiąc żadnych słów
Wtedy...
Zobaczyłam złotą przeszkodę między nami
między naszym wiecznym szczęściem...
Na kalendarzu zaznaczony pocałunek
ten pierwszy - jeszcze tak nieśmiały
jak my - broniący się przed uczuciem,
schowani przed świata oczami. Jednak...
razem wtuleni w ciszę szliśmy przed siebie
Choć na chwilę zamknę oczy - poczuję...
zamienię Cię w dotyk i szept... Lecz?
Obudziłam się ze snu... jestem....
już rzeczywistość, a wciąż trzymam Twą dłoń.
Dziś...
widzę ją dokładnie - jest taka błyszcząca.
lecz by kochać nie przeszkadza mi to.
Nie przeszkadza by pragnąć Cię -
bez końca. Gdzie w przestrzeni my.
Lecz ona... ta złota obrączka zabrania mi
wyrwać Cię z jej dłoni do moich rąk...
Zabrania mi kochać i mówić ...
Twoja złota obrączka zabrania mi żyć
zostawia niespełnione marzenia...
Przypomina mi że nie bedziesz dla mnie żył...
Przypomina mi ze najpierw pokochaleś ją...