biało - czerwone? nie, nie mam takich,
róże różowe, zmieszane
bielą i czerwienią
trwożliwie skupione przed mrozem
rozkołysane zimnym wiatrem,
na bardzo subtelnych, długich, delikatnych łodygach...
ja w tle
ratująca od śmierci
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
...
kilka słów o mnie
...
statystyki utworu
Średnia ocen: 3
Głosów: 5
Komentarzy: 9
inne teksty użytkownika
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(10:38:43, 13.11.2017)
jw :) to nie genialność! :) to przypadek... no, może nieduży ułamek jednego procenta genialności, za co najmocniej przepraszam ;)
(09:03:10, 14.11.2017)
jeszcze wrócę do tego co leopard napisał, choć on tu już nie zajrzy bo mknie do przodu jak strzała ;)
takie ścięte róże przed mrozem mają jeszcze szanse rozkwitnąć w wazonie. warunki wprawdzie sztuczne, ale lepsze to niż nic. my też jako ludzie chcemy przedłużyć swoje życie, wprawiamy sztuczne zęby, protezy tu i tam, nawet już sztuczne serca...niektórym może to i nie na wiele się zda, ale może komuś uda się jeszcze rozkwitnąć zanim śmierć nadejdzie?
(22:34:11, 15.11.2017)
czy ja znajdę gdziekolwiek tak wiernego czytelnika, jakim jest żółty jesienny liść?... nie! mój cienias nieodłączny :)