Ostateczną rzeczywistość.
Sól ziemi
Pierwszy oddech
Fundament egzystencji
Spajający to co trwałe i ulotne
Tworzący jedno z wielu.
Gdy cichną werble
Gdy szum ustaje
Zanika.
Oddech piekieł
Wstępujący smok
Wyziewy siarki z otchłani niebytu
Wiecznie wijący się wąż
Sługa i pan
Ślepe oko
Tak zmienne jak samo życie
Błagające o istnienie
Żebrzące sensu
Śmiertelne i waleczne.
Płynący metal
Żłobiący koryta potoków bytu
Na skrzydłach boga
Nieznany lecz wszechogarniający.
Któż wie o Jego istnieniu?
Ten chyba, który przekroczył granicę poznania.
Odwieczna triada
Wiruje nieskończenie
Metoda się jej nie ima
Spojrzenie jej nie sięga.
Iluzja światła przesłania wzrok
Prawdziwa mądrość pochodzi spoza.
Mędrzec patrzy z oddali
Na wirujący krąg
Zimny wśród płomieni
Cichy pośród gwaru
Ponad, obok, pomiędzy.
Wiecznie.