Białym kożuchem okrywa ziemię,odśnieżają śnieg w dzień i w nocy by ludzie mogli się przemieszczać podróże odbywać i do pracy zawodowej podążać.
Europa cała śniegiem zasypane,cieszą się dzieci ,
smucą rodzice martwią dużymi mrozami i zaspami.
Ludzie umierają na powikłania grypowe i wyziębienia.
A na drugiej półkuli Pekin smogiem dymnym przyodziany nie może oddychać.Fabryki w mieście mają zamykać,samochody w garażach zostawiać by dym się przestał wydobywać. Pekin na świat odsłonić ,słońce ukazać.
Z końcem stycznia zima nabrała oddechu ,
cieplej się zrobiło,deszcz zaczął padać. Z chodników samo się odśnieżyło, breja z lodem znikła by ludzie nóg nie łamali i na dalszy ciąg zimy się przygotowywali.
Mrozami większymi u straszą ,lodówka syberyjska wrota otworzyła,luty przed nami i na dobre zima się zaczyna.Naukowcy o ociepleniu klimatycznym opowiadają.A jak nastąpi odbicie lustrzane to będziemy mieć zamiast ocieplenia epokę zlodowacenia.
Będziemy Eskimosów udawać ''igloo'' budować i na morsy w Bałtyku polować.