człowiekowi biednemu
nędzne niewolnicze życie
płyną dni odlicza dni od niedoszłego
końca świata
następnego nie będzie
może w błędzie
może wojna w duszy
trwa od wieku w człowieku
woda drąży słowo ciąży na języku
było wielu pozostało kilku
idzie ze spuszczoną głową
auta gonią deszcz pod nogi układa kałuże
nadchodzą ci co oszukali człowieka
żerują na nim zdrowo
wykradną całkowite wszystko
zastąpią jedzenie chemią
smutek w sercu knuje przeciwko
człowiekowi biednemu
nędzne niewolniczego życie jego