rogiem się po nodze drapie.
Wtóruje jej byczek mały
i do tego brudny cały
Nie dla krowy są salony,
na roli jej los sądzony.
Dumie więc nad krowi losem,
na syna patrząc ukosem.
Nie doszukuj się morału,
lekko, płynnie traktuj całość,
Siedząc zawsze w cudzym rzędzie,
ciężko ci na ziemi będzie