żab rechotanie buduje ciszę kochanie
zapach tataraku niesie się po stawie
jesienią pędzą jelenie a liście barwią ławki
babie lato ciągnie wspomnienia
widzę świat taki kolorowy w twoich oczach
zimą skrzypi śnieg pamiętam zimno dłoni
parskanie koni dzwonki w kuligu
zapach kiełbasy smak gorzały
wiosna zatrzyma na wyspie z marzeń
siwe włosy tęcza w kolorach niebo wzywa
trawa pokrywa ziemię zielonym mniemaniem