wypowiedziałam życzenie<br />
i zgasł<br />
wiedziałam, że jest gdzieś tam<br />
<br />
wędrując wśród kłębów myśli<br />
nie zauważyłam, że czuwa obok<br />
i stało się<br />
przeniknął do serca i zacerował stare rany<br />
rozswietlił mrok duszy<br />
rozpalił ognisko<br />
kim jesteś?<br />
tobą<br />
odpowiedział<br />
przytulił do siebie<br />
dotknęłam jego śnieżnych skrzydeł<br />
spojrzałam w pełne nieba oczy<br />
<br />
i odkryłam, że Anioły magicznie całują