adresujesz z przesłaniem
byśmy dorośli
wiem
czasem składasz w wersy dla siebie
życie męczysz czasem
życie bolisz na źle
życie cieszysz
napełniasz dzbany czystej wody
człowiek niszczy matkę Ziemię
niszczy dobro wydziera serce
kto nie szanuje matki umiera
śmiercią nieistnienia
słowa zamieniasz w skały
skały zamieniasz w glebę
by znów się narodzić
życie męczysz czasem
życie bolisz gdy źle
cieszy to że
wciąż dorastamy