jak przytulasz w dłonie słowa
az przyjdzie po mnie nowa
Natchniona, niosąca skarb w dłoniach
Kłaniająca, patrząca zza skarp
Na dary, talenty w milionach!
Widzi we mnie... lecz nie kocha
Słyszy szczęście, lecz nie oddaje
We wspólnych krokach...
Nie jest moja
tak jak wyście przyszli
w me myśli po nocach, są wietrzne
I całym ciałem jak ty
Uciekają od doznań
Jak trudne jest oddanie
Gdy chwile psują wszyscy
A później...
Całego mnie...
Nazywa pożądaniem
Chociaż w głębi serca...
Jestem czysty.