biegłaś obok mnie
podałem ci rękę
ty ugryzłaś mnie
trochę szkoda że
jechałem powozem
zajrzałaś przez luft
uchyliłem drzwi
wpadł przez nie twój glut
szmaragdowy glut
wyszedłem na spacer
tkwiłaś w oknie wciąż
przesłałem całusa
obok tkwił twój wciąż
nieobecny mąż
rozerwał się leżak
upadłem na twarz
gdybym grzecznie siedział
ocaliłbym twarz
zmieniłem image