dzielę się na pół
w jednej połowie
wieszam obraz twój
szkic charakteru
logistyczny rys
wielkie i śmiałe bujne fantazje
o nas bukuję
może dlatego
w drugiej się duszę
gniecie samotność i uwiera hak
chcę się do bólu z tobą w jedno zlać
pozbyć poduszek obu połów mas
twardo pokotem na podłogę paść
przeżyć katusze