mimo pośpiechu
pakujesz miłość w reklamówki
zatrzymujesz się całujesz smutki
mówisz że tyle by opowiedzieć
dodajesz kilo sił ważysz bicie serc
wyciągam z kieszeni drobne szczęście
za jeden grosz przyjaźnimy się od lat
półki zapełnione nadzieją
w portfelu zapełnione wszelkie kieszonki
na kartę miłości przeleję uczucia
teraz planujemy kolejny dzień
mówisz co kupić
pytasz co byś zjadł
pragnę ciebie przed ladą
po pracy przy sobie mieć