lekiem na cały smutek radości połową
grzmotem w pogodny dzień
podpaską dopochwową
kiedy staniesz u drzwi jak przebiśniegi goła
otworzę ci lecz ciągle nie wiem co zawołam
otworzę ci jak nigdy przedtem nikomu
drzwi do połowy serca i do kawałka domu
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
brak
kilka słów o mnie
jestem brakarzem
statystyki utworu
Średnia ocen: 2
Głosów: 6
Komentarzy: 2
inne teksty użytkownika
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(16:58:01, 03.06.2018)
a węże teraz w modzie
jak lądzie tak i wodne
i jak swobodnie pełzają
tak są swoją wypornością
jak nie jeden człowiek
jad morderczy wpuści
lecz Słonia na raz nie strawi...w:)
(07:23:47, 05.06.2018)
byłoby pięknie, ale wszystko zabiłeś podpaską dopochwową :) to mało oryginalne, tak chciał bodajże książę Karol
ale za resztę +