Wytwarzając brudne symulakry
wiersze są źródłem pochodni
Palącej jutro poprzez czary
Dajemy sobie rady
skrócone drogi
Aby ukrucić świat
Zanim ku prawdzie spojrzy
We wzrok, co skrywamy...
Jest czerwiec
w moich oczach czarny
Przez wyblakłą czerwień
Symulując ból od straty
zbyt wielkiej skali cierpień
Jest takie miejsce
Gdzie wydarty stoję
I dotykam twoją rękę
Pomijając zbrodnie
Bo po prostu jesteś...
Tam gdzie
Rzeczywistość istnieje
A Czarne jest kolorowe
I dzień tobą pachnie
Wyrażając moment
przez niewyrażalne
wszystkie emocje
moje serce...