umiejętność rozumnego wyboru zaślepia intuicję
doczesność zdaje się ważna,
ponad odkrywaniem tożsamości
a przecież jesteśmy galaktycznymi stworzeniami
wspomniałaś - 'dwa różne światy z nas',
a jednak łączy ten sam pierwiastek duszy
jeśli jestem aniołem w ziemskiej podróży,
kwestią było czasu odnaleźć Ciebie
ziemskim bytem splątałem ścieżki,
byś mogła własne wyprostować
nie słowami zatrzymałem,
a z serca płynącymi myślami
cudem odwzajemniłaś uczucia,
czas najcenniejszy poświęcając
ot tak, w strumieniu życia zaczęła się nasza historia,
w drobiazgach codzienności ukryta
jak dzień niepodobny do dnia,
tak myśl, z każdym dniem cenniejsza,
bardziej świadoma i
poznałaś, co znaczy kochać
zdaje się, że rozbudziłem intuicję
wczoraj niepokój koiłaś,
dziś doświadczeniem serca wybierasz miejsce,
gdzie wzrok mój nie dosięga, gdzie cichnie wołanie
częścią jesteśmy niezwykłej podróży,
samotność, nie osamotnienie, pełnią miłości jest
nie jest sam ten, kto kocha prawdziwie...