cienkie nogi. Bywa szczery, czasami<br />
przesadnie, trzyma w ręce czerwony grzebień.<br />
Piszę prozą swoje życie w minutę, <br />
żeby zdążyć na wyścig szczurów<br />
(już zaraz się zaczyna) Odbiera telefony, <br />
współpracuje z dobrem, często nawet o tym <br />
nie wie.<br />
<br />
<br />
Był sobie kiedyś mężczyzna. Przechylał <br />
się o kąt i wypadł. Za nic siebie nie wini<br />
(i tak już go nie ma)<br />
Ludzie wbijali mu sztylet w plecy,<br />
wcale nie krwawił.<br />
Był tylko niewidzialną częścią czegoś,<br />
co zamieni się w prochowiec.<br />
<br />
<br />