zamykasz jak rozdziały
zraszając literki prawdą
Bez Ciebie nic nie warte
dajesz im życie
przelewasz w całość
Mam wzór
ciemną materię kreślę
raz za razem rwąc kartkę
nie potrafiąc narysować
Siebie i Ciebie
razem, już na zawsze
Jesteś jak osoba
wolny diagram zachowań
niepomna ostoja światła
w Twoich oczach
dla świata tak obca
Nie możecie wiedzieć
gdzie bije serce
w której klatce dusi
bogate wnętrze
Powiedziała,
chce być samotna!
Dziwna chemia
podobno naturalna
łączy nasze ciałka
rozgrzewa do stopnia
aby być gotów do dnia
aż będzie za chłodna
na jeszcze więcej