takiego młodego
nieidealnego
który kocha ?
Czy wlejesz
swoją niepewność
w moją niepełność
dla wspaniałego
końca?
Ja i Ty
jak czas
tak zupełnie
przemijamy
Mam dla Ciebie
kwiaty zwiędłe
wciąż niedojrzałe
pyłkowych uniesień
Słońca...
Moje Słońce,
gdzie jesteś?