wiwat martwej publiki
..Niech żyje!..
pełny i nieznaczący
jak runo leśne
wewnątrz zaklęte
budzą krzyki
Wracaj do żywych!
Jest kolorowe i piękne
a łzy szczęścia, negatyw
malujesz nimi tęczę
którą widzą prawdziwi
zanim wypłaczesz rzekę
kochasz pływać, prawda?
Każde słowo
strzał karabinów
nie rozumiem ciebie
nie potrafisz mnie
łamie się poświata
umysł usypia szept
Wracaj, ja rozumiem
do światła krzyknij
że wrócić chcesz!