Teraz jedyną nadzieją
Cicimk. Ma udać się do Uls
by miodu wlać w bak
wielkiej kosy i zagwoździć
tłok. A wszystko to pod
osłoną nocy. Czy mu się
uda. Czy nie zeżrą go osy.
Czy dotrze do baku
wielkiej kosy. Której ryk słychać
coraz mocniej zwłaszcza
gdy zachodzi słońce i
nastaje zmierzch miast-
państw cywilizacji Worm