jasna grzywka, ufne oczy
radosna twarzyczka
idę dróżką
pewnym krokiem
w stronę aparatu
gdybym mogła
w tym czarnym oku
zobaczyć
co mnie w życiu spotka...
natychmiast
bym zawróciła.
teraz droga powrotna zbyt długa
i zawsze przewidywalna
trzeba iść dalej
do przodu
do wyjścia.
nie mam wyjścia