Nie goiła się
drażniona pamięcią
W czarnych barwach
zostawiła sen
to słowa nasze, pędzą
Tylko prawda
po kres życia biec
do samotnego końca
ale prędko!
Straciła światła
piękna jak noc
zostało za powieką
jedno jak mrok
a rana otwarta
sypie nasz proch
lub same kłamstwa
Nie patrzyłem
odwróciłem wzrok
Tylko prawda
został krok...