wrzask gwałconej baletnicy<br />
Pod naszymi żebrami wciąż czujemy<br />
przechadzający się cicho jej cień<br />
<br />
Nie stąpa już ona tak<br />
lekko jak jeszcze przed chwilą<br />
po naszych jelitach<br />
Teraz założyła kierpce i drepcze<br />
<br />
w kółko zupełnie bez sensu<br />
Nie czaruje nas już niezwykłymi pozami<br />
nie staje na największym palcu<br />
swoich małych stóp<br />
<br />
Nam też już nie staje<br />
bo ten palec został złamany