w zielony zagajnik.
Nie znam prawie każdej
tylko jedną, bo patrzy.
Głęboko w oczy
jest jak struna, drży
w moich oczach piękna
jak dla uszu krzyk.
Nie potrafię, naprawdę
milczeć i przemilczeć
że biegasz tak wolna
za naszym zagajnikiem
nienasycona chłodna.
Żyłę! Zagryzłem...