w szkole flagi zrobiły ,hymn odśpiewały
i tak przygotowane patriotycznie
rodziców do Warszawy zabrały.
W niedziele ojca na starcie maratonu
,,Bieg Niepodległości '' zostawiły.
Adam w koszulce firmowej z godłem na piersi
w barwach narodowych w towarzystwie
dwudziestu tysięcy sportowców dzielnie
się udzielał i poty swe wylewał .
Dziewczynki z mamą na szlaku
maratonu i mecie stały z flagami
w rączkach i ojcu kibicowały .
Po obiedzie rodzina na marsz niepodległości
się wybrała i do wieczora w rożnych
festynach świętowała.Po powrocie dziewczynki wrażenia z wyjazdu
babci opowiedziały ta wysłuchała
i wierszyk na poezję wklepała.