I kraniec świata mi się znów objawia<br />
Niewiarygodnie brzydkie pióra pawia<br />
My wszyscy twórcy Bożego igrzyska<br />
<br />
I nierealne staje się prawdziwe<br />
A cuda stają naszą codziennością<br />
Lecz z tego powodu młodość starością<br />
A dla szczęśliwych jest życie straszliwe<br />
<br />
Czy w takim świecie kaprysów Fortuny<br />
Można odnaleźć szczęścia jakieś ślady?<br />
Trudno w tej chwili o jakieś porady<br />
<br />
Na naszych marzeniach kurzu kołtuny<br />
Za dużo myśli w naszych działaniach<br />
Żeby coś zdobyć czas już do działania<br />