w pokoju tysiąca nocy
i jednej myśli
pragniesz orzec
purpurze za kolor ciała
wykrzyczeć wszystkim
możesz tłuc do rana
w pamięci...
te drzwi się nie otworzą
i nie wjedzie książę z różą
siedź aż poczujesz obcość
pod delikatną skórą
ciarki działają na wrogość
chwile, co nie wrócą
serca drżą przez okno
stęsknione na próżno