niespełnionych aspiracji,
w końcu mi wmówili,
że nigdy nie mam racji,
wolność zabrali,
ocenzurowali myśli,
dla nich przegrałem
lecz oni to nie wszyscy,
właśnie dlatego spisuje te słowa,
by reszta uderzyła gdy będzie gotowa.
Ja zniszczyłem granice,
które oni postawili,
krwią wyznaczyłem szlaki,
a oni jej nie zmyli,
wyzwoliłem wielu spod jarzma nienawiści,
zniszczyłem swą duszę i wtedy po mnie przyszli.
Wam pozostawiam wolność,
której nigdy nie miałem,
lecz bezpieczeństwa dla was
wywalczyć nie zdołałem,
w ostatnich słowach powiem niewiele:
"Polaków nie zastraszą żadni nieprzyjaciele."