ściele posłanie samotność
czuje tylko swój ból
i wie że kiedyś dla niej wstanie świt
na spękanej ziemi
w cieniu własnych myśli
ostrożnie stawia kroki
niknie w przedsionku śmierci
i wierzy że tylko dla niej
świeci rozgwieżdżone niebo
i tak jak księżyc żyje tylko wtedy
gdy ujrzy choćby skrawek słońca
w przekonaniu że życie w pełni
jest tylko kwestią czasu