co wywołują wojny dobrze im
w domach ich na grillu dużo purpury
oślinione usta ociekają tłuszczem
tłuste oczy wydatne usta
plują na takich jak my
Afganistan Irak się śni
Ukraina Donbas nie wierzą mi
Moskwa knuje jak zaplanować polowanie
jutro my zróbmy dym
pomocy nikt nie wysunie dłoni
każdy chce dostawać w łapę
rozkaz pada umierać za bogatych
mam dość kalekich kolegów
ubogi świat pośród kamienic
zmienić trzeba ten wyrok
nałożony za lud prawdziwy
dość płacenia za nic
Polska to nie byle co
Polska to poświęcenie
Polska to świętość pomiędzy narodami
Polska to naród serdeczny
Polska to ty i ja