na dnie bez dna, płacz!
wśród obcych osób biec
nie ocieraj czarnych łez
każda kropla zawiera czas!
może znajdziesz mnie
może znajdziesz sens
zakreślone szkarłatem, żywy
połącz paznokcie w farbę
krzyki na klatce, już za zimny
pokój zwierciadeł, wciąż inaczej
my wciąż się dziwimy jaka jest...
prawda, jak zawsze martwa
cichy szept.