gdy źle się śni
na niebie pośród plejad
zatrzymany czas
wieczność nieskończona
biegniesz drogą mleczną
włosy komety i ogień z ust
miłość kluczem do wielkich emocji
nie brak takich co trwonią grosz
nie pamiętam dni by było lepiej mi
niż bywało
zachowałem twarz
podaj dłoń
wciągnę cię w toń
baśni niewyjaśnionych zdarzeń
co w głowach dzieje się ważnym
nie wzywam Boga On ze mną jest