Przysłoniłaś mi morze
aż słońce zgasło w toni.
Spójrz, jak dogasa
twarz i dłonie (można) zasłonić....
Smakuję wodę całym
na fal szkwał wezbrany.
Ty z lekka stawiasz nogę
aż porwały mnie oceany.
Nie uciekaj, zaraz mewy
w gwiazdy rozpalić tylko
mogą nasze serca.
Przecieram z oczu krople,
ciało majaczy z oddali.
Zobacz, nikogo nie ma,
nawet ciebie zabrano mi!
Mogłem nie zamykać oczu...