Każda sekunda sączona jak kawa
Mocna, bez cukru, nie pozwala zasnąć
Jestem w jej niewoli.
Wino smakuje jak nigdy
Myśli smakują jak zawsze
Trudno się ich pozbyć
Sen nie przynosi ulgi
Pianino jak syrop na kaszel
Tak działa dziś na moją duszę
Muzyka jest jakby piękniejsza
A może ja bardziej ją słyszę
Mogłoby być jeszcze piękniej
Bo choć ciepło na dworze, brakuje mi ciepła
Muzyka zimna i wino zimne
Lecz w smutku jest właśnie noc piękna