wyciągasz dłoń
uwiecznić numery cyferki
praca zlecenie po zmierzch
farmaceutyki wiedzą jakich tobie potrzeba
bywasz żywym
niby tak
na pozór wolny
na pozór nie
zazdrościsz ptakom
lecz strzelają do nich
dobrzy ludzie
tytułuję ich tak
najważniejsze atuty
opuściły jak zły omen
szkoła praca sen wieczny
miłość krąży po głowie
lecz ona umarła
mamy lepsze piekło
kasa miarą wszystkiego
na rzyganie naciąga moje trzewia
żyjesz
niby tak
na pozór wolny
na pozór nie
zazdrościsz ptakom
lecz strzelają do nich
dobrzy ludzie
tytułuję ich tak