jestem taki mały, a ludzie
pragną mych wyborów...
Nie głosujcie na mnie
będę gdzieś pomiędzy
-człowiek z horroru.
Wyszedłem!
Wrócę późnej nocy
zebrawszy krople z asfaltu,
gdy wyleczy obcy dotyk
i w krzywdzie nie krzyknę
ratuj! Mimo świateł
wciąż samotny z ostatniej
widzę świat na własne oczy,
dawny obiekt pragnień.