Z biegiem lat przy zmęczeniu , niedocenieniu w nerwy wpadamy i na bliskich osobach
się wyżywamy .Gdy w rodzinie szczęścia i miłości nie zaznamy rysy powstają ,
czasami pękają .
Wtedy największą tragedię dzieci przeżywają . Kartą przetargową się stają . Bywa że od jednego rodzica do drugiego
uciekają . A gdy są za małe
gubią się i w swym młodym życiu
ofiarami się stają .
Dawidku malutki chłopczyku gdzie się błąkasz?
Od tygodnia matka zrozpaczona cię wygląda ,
wszyscy szukają i nie znajdują .
Czyż byś kartą przetargową nie chciał być
i w niebie swój zakątek znalazł .Z góry spoglądasz jak ludzie
się szarpią i poniżają .