w beztrosce chwil wywołane,
co skaże uśmiech dziecka
widziałem w tle całym ciałem
stała postać moich koszmarów
miłość braterstwo i oddanie,
grała pięknie owiana w całun
zbyt cicho na czyn lub czuwanie
w krypcie przeszłości, marzeń
uczucia wybudziły deszcz
walkę z wodą warto podjąć
lub zatopić płomień serc
a podobno to Rozstanie.