gdy zaczyna się dzień
ciału rzuca cień niczym zeschły liść
życie w dzień ciężkie jest jak roboczy wół
w południowym słońcu myśli wciąż o końcu
ciała rzuca cień
ciężko jemu iść pod wiatr
ciężko iść pod górę
życie w dzień trudne jest
w pełnym słońcu każdy gest
jako zeschły liść myśli wciąż o końcu
myśl o końcu mdli
ciało rzuca cień tęsknie patrzy w górę
w końcu wymiotuje