nieraz w uzależnienia wpadamy .
Hazard ,narkotyki -gdy im się poddamy
najczęściej w rynsztok wpadamy.
Złodziejstwa ,morderstwa- za kratkami kończymy
i również tutaj wszystko tracimy.
Alkoholizm - niby wesoło i lekko się mamy
ale jak we wszystkich nałogach
bliskich ranimy i odpowiedzialność tracimy.
Mamonę -na piedestale postawiliśmy
i łamaniem praworządności się zajęliśmy.
Nie rozumiemy się ,rodziny rozbijamy
i coraz bardziej się pogrążamy.
Od lat z tymi przywarami się zmagamy
słabi jesteśmy gdyż przegrywamy.
Tak nas za granicą kraju opisywano
ale gdy o cudzie gospodarczym usłyszano
zdanie zmieniono i oświadczono.
Z trudem przyznano że godnych ludzi
u nas nie brakuje ,wolontariuszy ,bohaterów.
Tylko garstka głośno wrzeszczała ,
źle się zachowywała .
Diabeł w niej żniwuje i kolorową tęczą się opasuje.
O kraj nasz od wieków Matka nasza dba
i z tą zarazą sobie poradzi ,
lekarstwo znajdzie i ludzi pogodzi .